Dlaczego Łódź czekała na uniwersytet?
Wykład dr Agaty Zysiak rozpoczyna się od pytania, które w 1945 roku nurtowało wielu: „Dlaczego w tak dużym, dynamicznie rozwijającym się mieście jak Łódź nie było dotąd uczelni wyższej?”. Odpowiedź tkwi w robotniczym charakterze miasta. Łódź, mając przemysłowe serce, borykała się z niedofinansowaniem nauki, brakiem lokalnego środowiska akademickiego i obawami związanymi z trudną historią – od tradycji rewolucji 1905 roku, przez antysemityzm, po dyskryminację kobiet. Mimo to optymizm i determinacja mieszkańców oraz wizjonerów, takich jak pierwsi rektorzy UŁ, pozwoliły stworzyć uczelnię, która już od swoich początków miała widoczny wkład w rozwój szkolnictwa wyższego w Polsce.
Chaos i nadzieja. Początki UŁ
Uniwersytet Łódzki powstał w maju 1945 roku w atmosferze powojennego chaosu, ale i wielkich nadziei. W tle toczyły się rozmowy o odbudowie Polski, reformach rolniczych i edukacyjnych, a nawet o przeniesieniu stolicy do Łodzi. Miasto tętniło życiem – zachowane budynki, fabryki, kina i napływ literatów, dziennikarzy oraz profesorów z innych miast tworzyły wyjątkową atmosferę. W tym dynamicznym środowisku rodził się Uniwersytet Łódzki – uczelnia, która miała otworzyć drzwi do wiedzy dla wszystkich, bez względu na pochodzenie.
Dwie wizje, jeden cel
Pierwsi rektorzy UŁ – Tadeusz Kotarbiński i Józef Chałasiński – reprezentowali różne podejścia do rozwoju uczelni. Kotarbiński, filozof i wizjoner, dążył do zjednoczenia środowisk i otwarcia uniwersytetu na każdego. Chałasiński, z bardziej socjalistycznym spojrzeniem, kładł nacisk na radykalne reformy. Ich debata ukształtowała UŁ jako miejsce dialogu i różnorodności, wierne wartościom otwartości i współpracy.
Pierwsza inauguracja – święto dla wszystkich
Inauguracja pierwszego roku akademickiego w 1945 roku była wydarzeniem bez precedensu. Ogłoszona w lokalnych gazetach, odbyła się na ulicy, symbolizując dostępność uczelni dla każdego – od robotników po absolwentów. Tadeusz Kotarbiński chciał pokazać, że UŁ jest miejscem dla wszystkich, którzy pragną wiedzy. Uczelnia wprowadziła odważne reformy, takie jak 8-godzinny dzień zajęć, inspirowany fabrycznym rytmem, a także akademiki i stołówki, wspierające studentów w ich edukacyjnej podróży.
Wyzwania i przełomy
Po "odwilży" UŁ stał się miejscem, gdzie analizowano wpływ reform na społeczeństwo. Rektor Jan Szczepański badał, jak polityczne zmiany wpływają na studentów z różnych środowisk. Okazało się, że osobom z rodzin robotniczych i chłopskich trudniej było ukończyć studia i znaleźć pracę w porównaniu z inteligencją. W odpowiedzi UŁ wprowadził kursy przygotowawcze i dodatkowy rok przygotowania, które miały wyrównywać szanse.
Otwartość na przyszłość
Historia Uniwersytetu Łódzkiego to opowieść o odwadze, odpowiedzialności i nieustannym dążeniu do celu. Od 80 lat UŁ kształtuje umysły, inspiruje do odkrywania świata i buduje społeczność opartą na dialogu oraz wzajemnym szacunku.
Dr Agata Zysiak zajmuje się socjologią historyczną, pracuje na Uniwersytecie Łódzkim i Wiedeńskim, lokalnie popularyzuje historię Łodzi w Stowarzyszeniu Topografie. Wcześniej współpracowała z uniwersytetami w Warszawie, Budapeszcie, Wiedniu i Berlinie, a także w USA – w Ann Arbor, Detroit oraz była członkinią Instytutu Studiów Zaawansowanych w Princeton. Obecnie na Uniwersytecie Wiedeńskim pracuje nad zrozumieniem powojennej historii Polski przez pryzmat pojęcia socjalistycznego obywatelstwa.
Redakcja: Michał Gruda i Anastasiia Solomiana (Centrum Współpracy z Otoczeniem i Społecznej Odpowiedzialności Uczelni)